Charakter tego bloga uległ małej zmianie. Początkowo chciałem samodzielnie pisać raporty z misji, ale po pewnym czasie stwierdziłem, że wolverine (kumpel z którym rozpocząłem program) mógłby tutaj również dorzucić swoje 5 groszy. W ten sposób w jednym blogu zamieścilibyśmy zbiór naszych raportów. I tak o to blog tworzony jest przez wszystkich uczestników DC. Póki co najdalej udało się zajść do misji 18-tej. Czy ktoś pobije ten rekord? :-)
sobota, 3 marca 2007
Dzień 12
Niespecjalny dzień. Dzisiaj miałem za zadanie zjeść coś czego nie lubię. Heh. Nie miałem żadnego pomysłu. Wybawiła mnie restauracja dla wegetarian. Zamówiłem tort warzywny ze szpinakiem, pomidorami i porem. To naprawdę nie było smaczne. Obym dotrwał do końca D.C. i nie musiał jeszcze raz tego jeść ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz