poniedziałek, 26 lutego 2007

Dzień 5

Mówię coś miłego do pierwszych 30 napotkanych kobiet. Jeśli coś mi się podoba, np. buty, uśmiecham się i mówię po prostu „ładne buty”. Jeśli nie mam pomysłu, mówię „ miłego dnia”. Najczęściej dziewczyny wyglądają na zdziwione. Czasami się uśmiechają. Jedna czy dwie odpowiedziała dziękuję. Mówiąc komplement staram się przekazać pozytywne emocje poprzez naturalny uśmiech, poprzez mowę ciała.
Po tej misji jestem pozytywnie nastawiony. Mówienie sprawiło mi dużo frajdy.

Brak komentarzy: