czwartek, 22 lutego 2007

Dzień 3 - misja zakończona


Niby nic trudnego podejść do 30 kobiet z facetami, a jednak zdałem sobie sprawę z wielu excusów i blokad, które pokonać musiałem.

Pierwszy wniosek jaki się nasunął to, że pary można spotkać o zdecydowanie późnych godzinach wieczornych (20-21). To chyba jest czas kiedy ludzie są już po pracy, szkole i mogą spokojnie udać się ze swoimi ukochanymi do Centrum Handlowego.

Zatem zaczęliśmy od CH. Jako pierwszy mój kumpel. Nieźle mu szło, dość szybko wykonał misje. Wystarczyło 30 minut by zakończyć. Jednak były momenty gdzie nwerwy wzięły górę. Szczególnie gdy podchodził do kobiet, które były z bardzo zazdrosnymi facetami. Ich wzrok i odburknięcie na temat godziny sprawiały, że kumpel przejmował się. Jeden z nich - łysy gość z bardzo twardym językiem ciała (napakowany dresiarz) - emanował taką złością, że myślałem że walnie kumpla w gębę. Mój kumpel aż zbladł - było to bardzo widoczne. Cały się trząsł. Ale skończył. I gratuluję mu.

Ja potrzebowałem nieco 35 minut na wykonanie misji. Gdyby nie fakt, iż par było naprawdę mało, zrobiłbym to dużo szybciej. Z zabawnych sytuacji to to, że jedną parę zapytałem dwa razy. Dziwnie się na mnie popatrzyli:

Kobieta: przecież Pan już mnie pytał o godzinę?
Ja: Naprawdę?
K: Tak !!!

Ale Mężczyzna odpowiedział ;-) Myśleli zapewne iż jestem nawiedzony pytając kolejną parę o to samo. Zauważyłem, że przestało mnie to drażnić, iż ktoś obok może słyszeć o co pytam, albo dziwić się że robię to samo z każdą napotkaną parą.
Jedna para do tego stopnia była zadziwiona, że koleś podszedł do mnie i zapytał jaki dziś mamy dzień ;-)
chyba myślał, że mam problem z poczuciem czasu, ale pozwoliłem mu tak myśleć. To on żyje w Matrixie, a nie ja ;-)
Dużo zabawy i bardzo duża adrenalina. Czekam na kolejny dzień oraz kolejną misję.

Zaczynam zmieniać przekonanie że nie jestem wystarczająco pewien aby approachować kobiety na ulicy.




1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Genialne, mogę sobie wyobrazić, jaką ten gość miał minę, ja pytał Cię, jaki jest dzień tygodnia. :P