środa, 9 lutego 2011

"Hej czy wiesz może, która godzina"

Ciężki to był dzień :D.

Wszystko zaczęło się około tydzień temu kiedy stwierdziłem, że od roku jestem sam i nadal nie czuję się zbyt pewnie przy kobietach, które mnie pociągają. Po chwili rozmyślań pogadałem z wujkiem Google i trafiłem tutaj. Ne zbyt wiedząc o co chodzi po ponownej konsultacji z wujaszkiem dotarłem do artykułu o Demonic Confidence. Pochwał nie było końca. Na pewnym forum dałem "ogłoszenie", że poszukuję osobę do DC. Kilka minut później już miałem kumpla. Dziś spotkaliśmy się i wykonaliśmy pierwszą misję :D

Miejsce:
100lica - Złote Tarasy

Czas Trwania Misji:
15:30-17:00

Misja:
Podchodzimy do 30 kobiet i pytamy się o godzinę.

Po krótkiej rozmowie przystąpiliśmy do działania. Przeszliśmy kilka metrów i pierwsza kobieta została spytana o godzinę.
- Przepraszam, która jest godzinka?
- 16:30
- Dziękuję
Uśmiech i idziemy dalej. Pierwsze dziesięć kobiet poszło dość szybko. Przy jedenastej po podziękowaniu za informację o godzinie zobaczyłem zmieszaną minę dziewczyny i grymas w kształcie "już?". Miałem nieodparte wrażenie, że liczyła na coś więcej :D. Coraz bardziej pewny siebie zacząłem podchodzić do najpiękniejszych w okolicy. Jednak po chwili było coraz trudniej znaleźć jakąkolwiek kobietę. Wszystkie gdzieś znikały :D. Jak sobie jakąś upatrzyłem znikała w otchłaniach butików. Przy ostatnich 6 kobietach oboje mieliśmy powoli dość ale i tak dobrze się bawiliśmy. Kobiety zaczęły mienić mi się w oczach i wydawało mi się, że już wszystkie pytaliśmy. Wcześniej spotkaną koleżankę widziałem jeszcze 2 razy słysząc zalotne "cześć" :D. Po 60 kobietach (po połowie dla każdego) padnięci przybiliśmy sobie piątkę i rozeszliśmy się w stronę domu. Nogi mnie bolą!!!

Podsumowanie Misji:
Brak większych oporów. Pojawiały się wymówki: ta ma siatkę, nie zdążyłem, ta nie bo nie itp.

Do jutra :P

Brak komentarzy: