piątek, 9 marca 2007

Podwójny set

To już 17 dzień mija od momentu jak rozpocząłem program. Wiele się nauczyłem, wiele zrozumiałem. Pociesza mnie fakt, iż nie siedzę w domu bezczynnie tylko coś robię. Zawsze brakowało mi intensywności w działaniu na podłożu PUA. Ograniczałem swe działania do klubów. Co prawda miałem na koncie małe sukcesy, ale... to nie było to samo co osiągam teraz, w trakcie wykonywania programu.

Nie przypuszczałem, że tak łatwo można zatrzymać kobietę na zatłoczonej ulicy i zaprosić ją na kawę, albo powiedzieć jej komplement w taki sposób żeby nam obojgu zrobiło się przyjemnie.

Wreszcie przestałem przejmować się ludźmi mnie otaczającymi. Nie mają oni znaczenia. Potrafię w tłumie approachować i zwracać na ludzi uwagi.

Dzisiejszą misję wykonałem w MCD. Zauważyłem, że reguła 3 sekund jest po prostu wybawieniem dla mnie i dla excusów. Przez 3 sekundy żaden excuse mnie nie zatrzyma. Te magiczne 3 sekundy potrafią sprawić, iż moja odwaga rośnie, podniecenie również.

Mając na uwadzę ową regułę podszedłem do naprawdę dwóch łądnych dziewczyn jedzących McD i rozmawiających między sobą. Bałem się, że mnie zleją, ale... postawiłem je przed faktem.
Zapytałem grzecznie czy mogę się napic kawy w ich towarzystwie i od razu usiadłem do stolika. Chyba ten gest sugeruje im, że nie mają wyjścia aby powiedzieć "tak". troszkę się denerwowałem - zauważyłem to... nie wiem czy one to spostrzegły, ale ich uroda troszkę mnie speszyła.

Skorzystałem z openera grupy Pickup101 pytając o wścibskość kobiet. Rozmowa bardzo fajnie się potoczyła. Wciągnąłem je do rozmowy.

Jedna z nich jest mężatką i ma dziecko. Jak się dowiedziałem to przeszedłem na drugą, ale wtedy ta pierwsza to zauważyła i zaczęła blokować lekko.

Dopiłem kawę, podziękowałem za rozmowę i wyszedłem. Jutro misja kolejna. Przesłuchałem ją i... czuję duuuużego stracha....

Tymczasem Wolverine dziś odpadł - przegrał sam ze sobą. Szkoda.... Powodzenia stary przy Super Confidence !

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

czy to juz koniec? ;> wiem, ze Wolverine zrezygnowal, a co z reszta?