niedziela, 13 lipca 2008

Dzień 14

Dzień 14

Podejść do 30 kobiet na ulicy i zapytać o coś (palma i poczta główna - wwa centrum, bo palma w jedną a poczta w drugą = szybciej:) bez patrzenia na osobę pytaną.

To jest SUPER ćwiczenie, z każdym podejściem miałem coraz więcej luzu, czułem się wolny...
Jedna panienka zapytała mnie, skąd jestem, potem czy jestem niewidomy:) i kilka innych rzeczy... Doszedłem do tego punktu, w którym nie tłumaczysz się, bo masz to w dupie. Podchodziłem do kobiet, tak, że te wcześniej przeze mnie pytane widziały jak się pytam o drogę (w pewnym momencie chyba było z 4 takie osoby w promieniu 5 metrów, i sprawiało mi tu dużą radość....

Cóż... Wiem, że mi się uda zrobić całego Demonica. Wiem, jak będą wyglądały następne dni do 19, na którym zeszłym razem skończyłem i to trochę wprowadza mnie w myślenie o tym, jak duże wyzwanie przede mną czeka i jednocześnie czuje, że to jest idealny moment, żeby to zrobić!!!!

Do jutra

Brak komentarzy: